PAŹDZIERNIK 2021

Statystyki z 38 portali nieruchomości: Coraz mniej pośredników udaje prywatnych właścicieli.

Rok temu analizując ogłoszenia sprzedaży dostępne na rynku nieruchomości odkryliśmy, że 11% wszystkich ogłoszeń zakwalifikowanych jako bezpośrednie, tak naprawdę pochodziła od pośredników. U rekordzisty odsetek ten wyniósł nawet 66%. Rok później średnia fałszywie bezpośrednich ogłoszeń w tym segmencie wyniosła już zaledwie niecałych 5%. Czy to sukces portali w zwalczaniu wprowadzających w błąd publikacji czy też pośrednicy doszli do wniosku, że taki model pracy nie przynosi oczekiwanego skutku?

Wyróżnienie dla Gratki

Który z serwisów najlepiej poradził sobie z wyplenieniem fałszywie bezpośrednich ogłoszeń?

*Analizując powyższy wykres należy wziąć pod uwagę, że z przyczyn technicznych nie uwzględniliśmy w nim serwisu OLX, lidera rynku ogłoszeń bezpośrednich. Z kolei niektóre z przedstawionych serwisów, takie jak Morizon, mają w swojej ofercie niewiele ogłoszeń bezpośrednich i procentowe ujęcie fałszywych ofert może nie oddawać pełnego obrazu sytuacji.

Bezsprzecznie liderem rankingu w tej kategorii jest Gratka. Portal ten zmniejszył odsetek bezpośrednich ogłoszeń sprzedaży, które tak naprawdę pochodziły od agencji, z 66% do 5%.

Z naszych danych wynika, że przed rokiem zaledwie co trzecie bezpośrednie ogłoszenie sprzedaży na Gratce faktycznie pochodziło od właściciela. Dziś musielibyśmy długo szukać by natrafić na pośrednika. Duże różnice widzimy także w przypadku serwisów Lento oraz Okolica. Spadek wyniósł tam kilkanaście procent, a fałszywie bezpośrednie publikacje zostały niemal całkowicie wyeliminowane. Dzięki temu odsetek 5% ogłoszeń fałszywie bezpośrednich to obecnie średni poziom dla całego rynku sprzedaży nieruchomości.

Jednak nie wszystkie portale poczyniły tak imponujące postępy. Serwis TabelaOfert, który zajmował drugie miejsce w naszym niechlubnym rankingu rok temu, obecnie wskoczył na fotel lidera. I to mimo iż udało mu się nieco zmniejszyć odsetek fałszywych ogłoszeń bezpośrednich. Najgorzej pod względem dynamiki prezentuje się Gumtree. Ten serwis jako jedyny odnotował wzrost procentowego udziału takich ogłoszeń. Nie był on istotny, ale zdecydowanie przeczy ogólnej rynkowej tendencji.

Oczywiście zmniejszenie zjawiska podszywania się pośredników pod właścicieli nieruchomości nie wynika jedynie z zagęszczenia sita stosowanego przez portale. Samo zjawisko jest bowiem negatywnie odbierane i choć może przynieść pewne krótkoterminowe korzyści, to długofalowo zwyczajnie nie może działać. Klienci poszukują ofert bezpośrednich z konkretnym zamiarem uniknięcia kontaktu z pośrednikiem, a przede wszystkim bezpośredniego lub pośredniego opłacania prowizji pośrednika. Gdy jednak dzwoniąc do ogłoszeniodawców i tak po drugiej stronie słuchawki słyszymy agenta, możemy poczuć się oszukani. Z pewnością nie buduje to zaufania i dobrego wizerunku pośrednika. Portale na których pojawiają się takie ogłoszenia też mogą, choć nie całkiem ze swojej winy, utracić reputację. Nie dziwi więc, że serwisy nie chcą u siebie fałszywie bezpośrednich ofert, a pośrednicy coraz rzadziej stosują tego typu metody.

Czy z analogicznym trendem mamy do czynienia na rynku wynajmu? Opowiemy o tym w najnowszym numerze „Portali ogłoszeniowych w liczbach”.

Na jakich portalach ogłaszają się agencje?


Gdzie szukać ogłoszeń bezpośrednich?


Statystyki z 38 portali, raz w miesiącu:
POBIERZ BIULETYN