Statystyki z 37 portali nieruchomości: Ponad 2/3 mieszkań kupimy tylko u pośredników
Przez ostatnie dwa lata, we wrześniu przyglądamy się pozycji rynkowej agencji nieruchomości. Deklarowana niechęć Polaków do korzystania z usług pośredników jest wszystkim znana. Jednak gdy przychodzi chwila prawdy, większość z nas decyduje się na współpracę z biurem. Czy w obecnym, bardzo burzliwym roku, cokolwiek zmieniło się w tej kwestii? Szczególnie interesujący może tu być rynek wynajmu, który w ostatnim czasie dotknęły największe perturbacje związane z wojną w Ukrainie i kryzysem uchodźczym.
Nie będziemy nikogo trzymać w niepewności. Główny wniosek, płynący z poprzednich analiz, pozostaje w mocy – oferty wynajmu to wciąż bardziej domena właściciela. Ale sprzedaż zwykle wymaga fachowego wsparcia pośrednika.
Zarówno w bieżącym, niespokojnym roku, jak i w poprzednich dwóch naznaczonych pandemią latach, procentowe odchylenia od złotego podziału rynku w stosunku 2 do 1 były niewielkie.
Unikalne oferty mieszkań dodane we wrześniu 2022
Tym razem, w przeciwieństwie do sytuacji sprzed roku, nie mamy do czynienia z lustrzanym odbiciem rynku sprzedaży i wynajmu. W przypadku sprzedaży mieszkań stosunek procentowy segmentu agencyjnego i prywatnego utrzymał się na poziomie 65/35. Oczywiście w kategorii wynaju dominują z kolei osoby prywatne. Aż 74% wszystkich mieszkań wystawionych na wynajem oferowana jest przez właścicieli. Ofert wynajmu pojawiło się też znacznie więcej niż publikacji sprzedażowych. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy jest to efekt wstrzymywania się ze sprzedażą w czasach galopującej inflacji, zbyt wysokich kosztów usług pośredników, czy po prostu głęboko zakorzenionej mentalności „zrób to sam”.
W porównaniu z wrześniem 2020 roku udział ofert bezpośrednich wzrósł już o 7 punktów procentowych, a zatem analogicznie spadła popularność pośredników. Może mieć to związek z trudnościami w zdobyciu najemców, jakie miały miejsce w pierwszym okresie pandemii i zmuszały wynajmujących do skorzystania z pomocy wyspecjalizowanych biur nieruchomości.
Pocieszającym jest za to fakt, że agencje nieruchomości istotnie ograniczyły praktykę seryjnego powielania publikowanych ogłoszeń, które zapychały internetowe portale. We wrześniu ubiegłego roku aż 93% wszystkich publikacji stanowiły duplikaty. W 2022 było ich 89%.
Duplikaty w agencyjnych ogłoszeniach sprzedaży nieruchomości
Oczywiście w ubiegłym roku, za niemal połowę wszystkich duplikatów odpowiadał serwis Gumtree. Odsetek unikalnych publikacji wynosił tam zaledwie 3%. Nie dziwi więc spadek liczby powielonych ogłoszeń po zamknięciu tego portalu. Znacząco, bo z poziomu 81% do 87%, zwiększył się udział duplikatów wśród publikacji bezpośrednich.
Które portale są obecnie ulubieńcami biur nieruchomości? Gdzie publikują właściciele po likwidacji Gumtree? O tym w najnowszym numerze „Portali ogłoszeniowych w liczbach”.