STYCZEŃ 2025

Statystyki z 52 portali nieruchomości: ceny ogłoszeń bezpośrednich stanęły w miejscu

Po przeanalizowaniu ponad 225 tys. bezpośrednich ogłoszeń sprzedaży nieruchomości dodanych w styczniu, możemy przedstawić kolejny raport cenowy. Obiektem naszej analizy będą bezpośrednie publikacje dotyczące sprzedaży mieszkań w Warszawie, wykupione na okres 30 dni, bez promowania. Czy spowolnienie na rynku zatrzymało tendencję portali do podnoszenia cen?

Porównywanie cenników to zawsze skomplikowane zadanie. Często usługi, które początkowo wydają się tańsze, w rzeczywistości wiążą się z ukrytymi kosztami, które niwelują początkową oszczędność. Podobna sytuacja występuje w branży nieruchomości, gdzie każda platforma ogłoszeniowa oferuje różne dodatkowe opcje. Mogą one obejmować takie usługi jak promowanie ofert, ich odświeżanie, lepsze pozycjonowanie czy wyróżnianie ogłoszeń. Dodatkowo niektóre pakiety zapewniają większy zasięg dzięki publikacji na różnych portalach lub wydłużają czas wyświetlania oferty.

Nawet najprostsze ogłoszenia, które na pierwszy rzut oka wydają się wolne od dodatkowych opłat, mogą skrywać nieoczekiwane koszty. Przykładem jest serwis Adresowo, który umożliwia bezpłatną publikację ofert, ale nie działa na zasadzie non-profit. W tym modelu finansowym to kupujący ponoszą opłatę za dostęp do numeru telefonu sprzedającego. Alternatywnie, sprzedający może uniknąć tej bariery, wykupując ogłoszenie premium. Natomiast platformy takie jak OLX czy Gratka stosują różnorodne podejścia, łącząc oferty darmowe z płatnymi. Dzięki budowaniu zaufania poprzez ułatwianie codziennych transakcji, np. sprzedaży używanych przedmiotów czy odzieży, zachęcają użytkowników do ponownego skorzystania z serwisu przy bardziej wartościowych kategoriach, takich jak sprzedaż nieruchomości.

Na niektórych platformach, takich jak OLX, wprowadzono system dynamicznego cennika w wybranych kategoriach. Oznacza to, że ostateczny koszt publikacji ogłoszenia jest ujawniany dopiero w momencie jego dodawania. Algorytm odpowiedzialny za wycenę uwzględnia różne czynniki, w tym przede wszystkim typ nieruchomości i jej lokalizację, choć mogą mieć na nią wpływ również inne zmienne. W praktyce oznacza to, że użytkownicy z Warszawy muszą liczyć się z wyższymi opłatami za zamieszczanie ogłoszeń niż osoby z mniejszych miejscowości.

Jako że Warszawa jest największym rynkiem nieruchomości w Polsce, zdecydowaliśmy się na porównanie kosztów ogłoszeń właśnie w tym mieście:

Cena ogłoszenia bezpośredniego
(mieszkanie na sprzedaż, Warszawa)

Jak widać większość portali nie zdecydowała się na podwyżki. Wyjątkiem jest Grupa OLX. Otodom po przekroczeniu bariery 100 zł za ogłoszenie nie zatrzymał się i wywindował cenę do 129 zł (wzrost o 18%). Z kolei OLX zafundował nam podwyżkę o – bagatela – 28%! Nie widać jednak aby te zmiany przyczyniły się do odwrotu ogłoszeniodawców.

Dla nas z kolei rok 2024 przyniósł ciekawy rekord. Po raz pierwszy od naszego startu w 2017 r. udało nam się na przestrzeni 12 miesięcy znaleźć w Internecie ponad milion ogłoszeń bezpośrednich. Oczywiście, jest to w dużej mierze zasługa ciągłego rozwoju naszej przeszukiwarki portali Adradar i skanowania coraz większej liczby lokalnych serwisów. Kluczowym czynnikiem wydaje się jednak znaczne zwiększenie aktywności ogłoszeniodawców. A ci, przy trudnościach ze sprzedażą, celują w masowym powielaniu swoich anonsów, które nasza sztuczna inteligencja musi potem odsiewać.

Które portale przestały być ostatnio bezpłatne? Jaki miało to wpływ na liczbę ogłoszeń? Przekonaj się pobierając styczniowy numer biuletynu „Portale ogłoszeniowe w liczbach”.